Jaja są ostre, smakują srirachą, przygotujesz je bez problemu, a wyglądają super.
Przepis inspirowany tym przepisem.
Składniki na 16 jajeczek:
Przyda się worek cukierniczy z dużą końcówką.
Przepis inspirowany tym przepisem.
Składniki na 16 jajeczek:
Przyda się worek cukierniczy z dużą końcówką.
- 8 dużych jaj
- łyżeczka ulubionej musztardy (daję dijon, ale i tak jej nie czuć, więc wszystko jedno)
- 3-4 łyżki ulubionego, lub jakiegokolwiek majonezu
- 3-6 łyżek sosu sriracha (3 level soft, 6 dla hardkorów), najlepiej dodawać do smaku
- sól i czarny pieprz do smaku
- garść czarnego sezamu, uprażonego na suchej patelni
- Đồ Chua
- ostra papryczka, bądź papryczka wyjęta z Đồ chua
- liście kolendry
Jajka ugotuj na twardo. Ja nie stosuję w tym celu żadnych tricków. Po prostu wrzucam do wody (ok, z zapałką, no dobra, i ze szczytą soli) i gotuję, aż się ugotują (10 minut to są twarde na sto pro), potem zalewam zimną wodą.
Ostudzone jaja obierz, przekrój na pół, żółtka przełóż do miski. Rozgnieć żółtka z musztardą, majonezem i srirachą na możliwie gładką pastę. Dopraw do smaku solą i pieprzem, dolej więcej srirachy, jeśli jest za mało ostre. Przełóż masę do woreczką, wyciśnij do białek, a całość udekoruj Đồ chua, czarnym czarnym sezamem, chilli i kolendrą.
Jaja można przechowywać do następnego dnia w lodówce, ale najlepiej zjeść je od razu. Względnie, jeżeli musicie je przechowywać to polecam dodawać sezam i kolendrę przed podaniem.
Smacznego!
Smacznego!
Uwielbiam srirachę. Ale faktycznie na Wielkanoc to może niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuń